Kto jedzie na MŚ?

nie wiem kolego xxx jakie masz doświadczenie strzeleckie ale gdybym oceniał je po wypowiedzi to sądziłbym ,że niewielkie...normy indywidualne lub do zespołu uzyskali ci zawodnicy którzy na wytypowanych zawodach osiągneli wynik jaki był przewidziany na normę.. te wyniki Marcin pogrubił... pokazał również sredni poziojm wynikowy jaki zawodnik osiągnął w danym roku co jest tylko czystą statystyką...jezeli posiadasz doświadczenie strzeleckie to powinieneś wiedzieć ,że są różne okresy przygotowań do startów ...typuje się również tzw. start główny czyli najważniejsze zawody dla zawodnika w danym roku i pod nie ustala sie cały cykl przygotowawczy...w zależnosci od tego co w danym okresie robisz zależeć będzie wynik jaki w tym okresie osiągniesz...jeżeli więc pracowałeś nad treningiem siłowym nie oczekuj na zawodach wyniku i super techniki...normalną rzeczą zatem jest to ,ze wyniki w róznych okresach są różne niestety tej zależności jakoś nie potrafi zrozumieć sztab szkoleniowy PZSS ...ustawianie norm na bardzo wysokim poziomie w okresie jeszcze przygotowawczym świadczy albo o braku profesjonalizmu albo o ...działaniu na szkodę PZSS sam kolego ( a może koleżanko?) to potwierdziłeś wspominając o nieudanych startach Roberta w imprezach głównych ..świadczy to tylko o błędnym ustawieniu cyklu treningowego bo Robert swoimi wynikami potwierdził ,ze strzelać na bardzo wysokim poziomie potrafi...zwróć uwage na pewną zależność...większość kadrowiczó osiąga bardzo wysokie wyniki po okresie zimowym , kiedy pracowali przeważnie spokojnie w klubach ...wygrywamy na zawodach w Niemczech czy Pilźnie a jak przychodzi do staru głównego to przeważnie jest lipa... nic dziwnego...u nas para idzie w gwizdek bo trzeba zdobywać normy a tam spokojnie przygotowują się do MŚ...czesto trzeba poswięćić jedne lub drugie zawody aby sprawdzić ustawienia lub jakies nowe elementy techniki...spytaj trenera Rymskiego to ci powie jak ważne są takie doswiadczenia...powiem po sobie gdzie najsłabszy wynikosiągnąłem w Pilźnie...dwa tygodnie przed tym stratem wykonałem ponad dwutygodniowy trening z ilościa złożeń przekraczającą 500 na jednym treningu...w Pilźnie nie zakładałem zatem strzelenia jakiegos bardzo wysokiego wyniku...pojechałem tam dla przyjemnoości i..strzeliłem na poziomie mistrza olimpijskiego Mirka Vargi...oczywiście obydwaj strzeliliśmy słabo ale chyba nikt nie powie ze Varga nie umie strzelać...ten fakt tylko potwierdza to o czym piszę bo jak rozmawiałem z Mirkiem to tez wspominał że bardzo dużo trenował w ostatnim czasie...gdybyś spojrzał na kolejne wyniki Mirka i moje to też rzuca się w oczy fakt ,że kolejne starty zaowocowały wysokimi wynikami...świadczy to tylko o dobrze wykonanej pracy treningowej...to , o czym równiez zapominasz to fakt ,jak duży wpływ na wynikiw karabinie mają warunki pogodowe ( oczywiscie poza kpn) gdzie często zawodnik nie ma na to wpływu..patrz ostatnie MP i ksp60...

Jakoś w pistolecie nie ma problemów żeby zabrać pełne składy i to z zawodnikami którzy aktualnie nie są w formie, a w karabinie trener "K" chyba chce zniechęcić młodych seniorów do tego sportu, ja rozumiem że na MŚ nie jedzie się na wycieczkę z wynikami 590, ale kiedyś oni muszą się ostrzelać na takich zawodach.

a tak do kolegi XXX: Robert jest zawodnikiem który może strzelić wynik(patrz przdmówca), także jeżeli nie ma na jego miejsce nikogo lepszego to powinien być w składzie.
I na jakie komunikaty ty się patrzysz?

dopowiem dodatkowo ,że od dawna jestem zwolennikiem zmiany zarówno systemu współzawodnictwa jak i zasad rekrutacji do zawodów głównych..nie trzeba wielkiej mądrości tylko odrobiny pomyslunku i spojrzenia na to jak to robią inni..zajrzyj na strony związków strzeleckich innych państw a zobaczysz jaki jest poziom wynikowy i ilu zawodników startuje w zawodach krajowych ...

...i jeszcze ja jak dokładnie przeanalizuje się wyniki Krasego to nie sposób nie zauważyć ,że postawy strzela na stabilnym poziomie w okolicach 1160 .Myslę ,że ostatnie nieco niższe spowodowane były zarówno warunkami na PŚ oraz jak podejrzewam formą szykowaną na MŚ ...jezeli mam rację to na MS forma Krasego byłaby duzo wyższa ...nieźle wygląda również zestawienie w kdw60 ..Robert strzelił w tym roku kilka wysokich wyników ,wykonał zakładaną normę i bez wątpienia stanowiłby mocny punkt i idywidualnie i w zespole...dokoptowując do tego składu Andrzeja , Adama lub Rafała byłaby szansa na powalczenie o medal w drużynie... Co do 3x40 dwa niezłe wyniki miał juz Adam i też można było dać muszansę choćby ze wzgledu na akademickie MŚ ...oczywiscie to jest gdybanie z mojej strony ale sport jest nieprzewidywalny i nie nalezało takiej szansy pogrzebać..tym bardziej kiedy walczy się o miejsca olimpijskie....gdyby wykonać zestawienie takie jak Marcina ale dla innych jadących na MŚ zawodników to zapewne okazałoby się ,że większośc ma zdecydowanie gorszą stabilność wyników niż seniorzy a jednak jadą..jak zauwazył mój przedmówca jakos nie ma takich problemów w pistolecie , gdzie na każde zawody wyjeżdżają komplety zawodników..chyba trener "U" ma większe jaja lub więcej do powiedzenia w związku niz trener "K" ...w ostateczności jak sugerował Marcin mozna było niewykorzystane miejsca zaproponować Andrzejowi i mnie do wyjazdu na własny koszt ..na pewno nie odmówilibyśmy bo my strzelamy dlatego ..że lubimy a nie musimy...

[b]xxx napisał:[/b]

piękne zestawienie ale....widać z niego ze nikt nie zrealizował założonych norm a jedynie Migała był relatywnie blisko wiec jedzie. Patrząc na wyniki np pucharu świata gdzie norma zakłada miejsce ok pierwszej 10 a każdy punkt mniej to 5-10 miejsc w dół to będzie jakoś 40 miejsce przy średnich z tabelki...
idąc dalej kiedy Kraskowski strzelił jakiś wartościowy wynik (wysokie miejsce w finale, podium) na zawodach które maja w nazwie puchar lub mistrzostwa i nie chodzi o puchar polski czy mistrzostwa wybrzeża etc?
Co do 3 krotnego MMP to z tego co mówi komunikat był w każdej konkurencji średnio 8 od końca, poza tym w czasie w którym zdobywał tytuły był powołany na puchar świata jeżeli strona pzss nie kłamie?
i tak można się doczepić do każdego tylko po co jak można kibicować tym co jadą....

[/size]

No pewnie,powiem więcej a nawet trzeba kibicować naszym zawodnikom. Pisząc swój poprzedni post chciałem zwrócić uwagę na bezzasadność wysyłania składu kobiet w Dużym Kalibrze szczególnie, że startowały jak pisałem wcześniej tylko jeden raz w tym roku z przeciętnymi a nawet bardzo słabymi wynikami. Jak te wyniki mają się do norm? i czy jeden start i brak możliwości treningu premiuje do startu w takiej imprezie jak Mistrzostwa Świata ? co z kosztami, przecież na każdym kroku podkreśla się , że nie ma pieniędzy. Zadam te pytanie jeszcze raz po MŚ. Rozumiem jeszcze naciąganie składu w konkurencjach olimpijskich w końcu jest możliwość zdobywania miejsc olimpijskich, ale drużyna w ksp60l ( konkurencja nie olimpijska). Szkoda, że Marcin nie zrobił podsumowania w Paniach, kolega lub koleżanka XXX miał-a by większe pole do popisu i ciekaw był bym wniosków również i konkurencjach pistoletowych. Chciałbym ustosunkować się do ciekawej myśli poprzednika XXX cytuje 'Co do 3 krotnego MMP to z tego co mówi komunikat był w każdej konkurencji średnio 8 od końca'Rozumiem, że chodzi ci o porównanie wyniku z MMP a klasyfikacją w danej konkurencji PŚ w Serbii stąd te średnio 8 miejsce od końca. Jak tak to XXX ty nie wiesz o czy piszesz, jak można porównywać starty w dwóch innych miejscach,o innych warunkach atmosferycznych, oświetleniu czy nie mówiąc już o randze imprezy. Takim tokiem myślenia nie raz już byłeś-aś pewnie mistrzem Świata, Europy czy Igrzysk Olimpijskich strzelając w tym samym czasie sobie w domu osiągając dobry wynik licząc sobie zawsze na plus

o tym nie wspomniałem ale oczywiście kibicuję naszej całej drużynie..zapewne jak zwykle bedę siedział w pracy przed kompem zaciskając kciuki i obserwując strzał po strzale...martwi mnie jedynie fakt ,że nie mogę kibicować tym co nie pojadą...