Kto jedzie na MŚ?

racja Zbyszku,

Dyskusja jest ciekawa i barwna, ale z niej nic nie wynika? Proponowałbym wykonać kilka maili do osób władnych w PZSS np.

Prezes: Tomasz Kwiecień,
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Dyrektor Sportowy:
Jolanta Tołczyk, e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Przewodniczący Komisji Metodyczno-Szkoleniowej:
Andrzej Kijowski,
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

i zaproszenie ich do dyskusji!!!

Dopiero takie forum (mam taką nadzieję) sensownie rozjaśni sprawę powoływania na zawody PŚ, ME i MŚ oraz da jasną odpowiedź o możliwość uczestnictwa zawodników poza KN w tych zawodach.

Pozdrawiam

Obawiam się że przed Mistrzostwami ŚWiata ciężko bedzie wciągnąć ich w dyskusję na forum - czas przygotowań do startu będzie dla nich wystarczającym powodem do "nieudzielania" się - niezależnie od tego czy będzie to wytłumaczenie faktyczne czy tylko wygodna wymówka.

Więc przezd MŚ raczej nie liczyłbym na czynny udział tych osób w dyskusji, co nie znaczy że nie powinniśmy o ten udział zabiegać. Nie oszukujmy się - sami sobie możemy gadać jednak bez ich czynnego udziału w rozwiązywaniu tej sytuacji do żadnych znaczących zmian nie dojdzie.

Pozdrawiam
Michał

będą mile widziani tylko czy wystarczy im odwagi? wróble ćwierkają ,że temat forum juz jest znany i komentowany wśród osób które podałeś a jakoś nie zauważyłem tych nazwisk w gronie dyskutantów...

Z.Poliszuk napisał:

będą mile widziani tylko czy wystarczy im odwagi? wróble ćwierkają ,że temat forum juz jest znany i komentowany wśród osób które podałeś a jakoś nie zauważyłem tych nazwisk w gronie dyskutantów...

To nie jest Zbyszku tylko kwestia odwagi. Forum internetowe jest dość zpecyficznym miejscem, niestety nie zawsze nadającym się do rzeczowej dyskusji, bo w każdej dyskusji znajdzie się dyskutant chcący jedynie trollować i pobluzgac (patrz dzisiejsza wypowiedź "miszcza"), chowając się za anonimowością jaką daje ten sposób komunikowania się. Uwierz mi, że nie sposób z takimi "bytami" dyskutować. Z doświadczenia wiem, że często podczas dyskusji nad problemami danej organizacji, osoby oficjalnie piastujące w nich funkcje nie są skłonne do dyskusji publicznej z uwagi na nierówne szanse (i nie bronię tu nikogo tylko wiem, że nie jest to łatwe zadanie). Temat taki, jak tu zaczęliśmy może się stać przyczynkiem do dyskusji na zjazdach/spotkaniach/kolegiach PZSS i oby tak się stało z czynnym udziałem osób zainteresowanych zmianami...

A zainteresowanie tematem widać w ilości obecnych na forum (nawet 20 osób w jednym momencie - szkoda że większość anonimowych

Pozdrawiam
Michał