I Runda Pucharu Polski GP Białystok

Kochani strzelcy! już wyraziłem swoją opinię w tej sprawie ale uważnie śledzę dyskusję i ...martwi mnie, że przybiera ona taki a nie inny ton...cieszmy się z tego , że są miejsca gdzie nas chcą i mimo warunków jakie organizatorzy mają ,próbują nas ugościć najlepiej jak potrafią ...co z tego, że nie wszystko jest w 100% jak powinno skoro jest bardzo dobra atmosfera...w Białymstoku czuję się gościem a nie intruzem... sam doświadczyłem tam tego ,że kiepski sędzia skopał mi strzelanie ale bardziej pretensje miałem do siebie niż do organizatora.. bo nie sztuką jest radzić sobie jak wszystko jest super ...co do warunków to słusznie jeden z kolegów zauważył ,że w hali są równe warunki dla wszystkich od rana do nocy...i takie same czy to w piątek czy w sobotę i niedzielę...we Wrocławiu MP w leżaku rozgrywane były w dwu zmianach i każda zmiana strzelała w innych warunkach...myślę ,że to było bardziej niesprawiedliwe a jakoś nie słyszałem o protestach czy unieważnieniu zawodów...no i gdyby porównać jeszcze atmosferę tu i tam no to chyba nie ma o czym mówić... strzelamy bo lubimy a nie musimy i to jest nasza przewaga...

Ok Zbyszek masz dużo racji. Ale mam do Ciebie prośbę wyraź swoją opinie do tego fragmentu:

Zwróć proszę uwagę na fakt, że tych zmian z poprzednich dni nie ma w programie zawodów. W oficjalnym programie zawodów KDW 40 są dwie i pół zmiany na te zmiany mogli się zapisać strzelcy grupy powszechnej. Natomiast w komunikacie w tej konkurencji są 62 osoby.

Wywołany do tablicy przez Panów Michała i Grzegorza, nie mogę pozostać bez odpowiedzi.
Choćby dla podtrzymania wątku .
Michał napisał:

Paweł (PTG) czy słyszałeś o jakiś innych zawodach tej rangi rozgrywanych za granicą bądź byłeś na takich zawodach w Polsce poza Białymstokiem, na których cześć zawodników strzela w czwartek a druga część w sobotę i jest to klasyfikowane jako jedna konkurencja? Zwróć proszę uwagę na fakt, że tych zmian z poprzednich dni nie ma w programie zawodów. W oficjalnym programie zawodów KDW 40 są dwie i pół zmiany na te zmiany mogli się zapisać strzelcy grupy powszechnej. Natomiast w komunikacie w tej konkurencji są 62 osoby. Proszę jak jesteś taki skrupulatny wytłumacz to cudowne powiększenie strzelnicy

Tak słyszałem o takich zawodach rozgrywanych w Polsce. Nazywają się: "Strzelanie w sieci" (szczegóły dla tych którzy nie wiedzą co to jest - na stronie PZSS - proszę poszukać, a przy okazji zachęcam Kluby, po zapoznaniu się, do udziału). Na finałach tychże zawodów już parę razy byłem.
Wracając do Białegostoku to ja nie wiem co działo się rok temu na strzelnicy przy ul. Produkcyjnej i na temat cudownej zamiany wody w wino nie będę się wypowiadał. Ktoś komunikat na jakiejś tam podstawie (metryczki, biuro obliczeń, wreszcie sami zawodnicy - widzieli wyniki) zatwierdził i opublikował. Gdzie protesty, czy też inne formy braku akceptacji takich zachowań. Na dzień dzisiejszy to historia, przeszłość. Oczywiście z przeszłości należy wyciągać nauki na przyszłość.
Na koniec pozwolę sobie przytoczyć taki wątek:
www.strzelanie.tdm.com.pl/index.php?opti...iew&catid=10&id=9184
Michał napisał:

No Włodek pogratulować z tego co widzę na zdjęciach super zawody w marcu w Białymstoku.

Wątku wyników nie zamierzam już dalej, ani wyjaśniać, ani kontynuować.
Mój pierwszy post odnosił się tylko do Twojej tezy, że zawody nie mogą odbywać się przez wiele dni.

GGlady napisał:

[...]
Zaskoczony jestem trochę reakcją PTG (R), bo jako sędzia zwykle jest bardziej ortodoksyjny od samego Michała Buniaka (chociaż niektórym może się to wydawać niemożliwe) a tu upssss... taka liberalizacja poglądów
[...].

Naprawdę? Od M.
Grzegorz, odniosłem sie tylko do dzielenia konkurencji na zmiany. Wydaje mi się, że dzielenie konkurencji na eliminacje jest konieczne tylko w przypadku rozgrywania zawodów na odkrytej strzelnicy i konkurencji zakończonej finałem (i tutaj stosujemy te proporcjonalne kwalifikacje do dalszych strzelań). Jeśli się mylę to mnie popraw.

Z.Poliszuk napisał:

[...] strzelamy bo lubimy a nie musimy i to jest nasza przewaga...

Zbyszek dziękuję za ten wpis lepiej bym tego nie ujął.
(Nadszedł w trakcie pisania.)

Szanowny Pawle nieźle manipulujesz słowami ja zadałem Ci takie pytanie:

Paweł (PTG) czy słyszałeś o jakiś innych zawodach tej rangi(moje wytłuszczenie) rozgrywanych za granicą bądź byłeś na takich zawodach w Polsce poza Białymstokiem, na których cześć zawodników strzela w czwartek a druga część w sobotę i jest to klasyfikowane jako jedna konkurencja?

a Ty na nie odpowiadasz w ten sposób.

Tak słyszałem o takich zawodach rozgrywanych w Polsce. Nazywają się: "Strzelanie w sieci" (szczegóły dla tych którzy nie wiedzą co to jest - na stronie PZSS - proszę poszukać, a przy okazji zachęcam Kluby, po zapoznaniu się, do udziału). Na finałach tychże zawodów już parę razy byłem

To chyba nie ta ranga?!

Pierwsze zawody strzelania w sieci z którymi się zetknąłem prowadził Grzegorz pod dźwięczną nazwą "w samo południe" o ile pamiętam. A pierwsze w Polsce takie zawody przeprowadziłem i zorganizowałem ja osobiście z ogromną pomocą Joli Samulewicz. To z tych zawodów wywodzi się nasza strzelanie w sieci. Nie mniej tam jest taki regulamin i te zasady są w nim opisane kto kiedy jak i z kim strzela.
My zaś dyskutujemy nad faktem programu zawodów w którym jest 25 miejsc dla zawodników (dokument do dziś na stronie PZSS) a komunikatem w którym jest 62 zawodników. I braku możliwości strzelania tych 25 na zmianach, w których kilka dni wcześniej a może tydzień strzelali pozostali.
Jeśli jedynym Twoim komentarzem do tak postawionego problemu jest stwierdzenie

Gdzie protesty, czy też inne formy braku akceptacji takich zachowań

to mnie to nie satysfakcjonuje.
Chciałem Ci zwrócić uwagę, że ta dyskusja jest właśnie jak to napisałeś "inną formą braku akceptacji takich zachowań" i jest ona jak sądzę toczona z myślą aby poprawić jak najwięcej będzie to możliwe w organizacji zawodów. Bo przecież gdyby tej dyskusji nie było to i tak 62 zawodników na 25 miejscach startowych by się nie zmieściło.

Zwróć też proszę uwagę na fakt że ten wątek do chwili obecnej miał 2153 odsłony znaczy to, że odwiedzających tę stronę żywo zainteresował.

Z.Poliszuk napisał:

Kochani strzelcy! już wyraziłem swoją opinię w tej sprawie ale uważnie śledzę dyskusję i ...martwi mnie, że przybiera ona taki a nie inny ton...cieszmy się z tego , że są miejsca gdzie nas chcą i mimo warunków jakie organizatorzy mają ,próbują nas ugościć najlepiej jak potrafią ...co z tego, że nie wszystko jest w 100% jak powinno skoro jest bardzo dobra atmosfera...w Białymstoku czuję się gościem a nie intruzem... sam doświadczyłem tam tego ,że kiepski sędzia skopał mi strzelanie ale bardziej pretensje miałem do siebie niż do organizatora.. bo nie sztuką jest radzić sobie jak wszystko jest super ...co do warunków to słusznie jeden z kolegów zauważył ,że w hali są równe warunki dla wszystkich od rana do nocy...

W takim razie według ciebie Zbyszku organizator aby zachować równe warunki powinien podczas każdej zmiany strzelań karabinowych, w polowie przebiegu konkurencji zgasić na kilka sekund światło(szkoda że tego nie dokonał, ciekaw jestem jaka by wtedy była reakcjia reszty strzelców).Ja na żadnej strzelnicy gdzie strzelamy PP GP nie czuję się jak intruz tylko jak zawodnik który bierze udział w zawodach. Może organizator postarałby się aby nie tylko oprawa rozrywkowa zawodów była ok ale i sam przebieg poszczególnych konkurencji w 100 % taki jak powinien być, wtedy minej osób miało by powody do narzekań. Słusznie GGlady zwrócił uwagę iż w Białymstoku występy artystyczne są ok ale przestrzeganie przepisów już nie koniecznie.

PTG napisał:
"Grzegorz, odniosłem sie tylko do dzielenia konkurencji na zmiany. Wydaje mi się, że dzielenie konkurencji na eliminacje jest konieczne tylko w przypadku rozgrywania zawodów na odkrytej strzelnicy i konkurencji zakończonej finałem (i tutaj stosujemy te proporcjonalne kwalifikacje do dalszych strzelań). Jeśli się mylę to mnie popraw."

Paweł, Może przeczytaj mój wpis raz jeszcze, bo Twój komentarz jest chyba nie na temat, a już na pewno nie na temat mojej wypowiedzi... Ale oczywiście masz rację - eliminacje dotyczą konkurencji na strzelnicach otwartych. Tylko co to ma do rzeczy? Albo coś jest zapisane w programie i regulaminie, albo nie. Jak jest - trzeba tego przestrzegać. I tyle. Kropka.

Nie zmienia to wcale faktu, że bardzo lubię imprezy organizowane w Białymstoku, i żałuję, że kolejna mi przepada niestety