I Runda Pucharu Polski GP Białystok

Oj... a może ta stronka nie miała ujżeć jeszcze światła dziennego?
pierwszy adres strony: http://www.pzss.netzel.pl
może oberwiemy po uszach, ale warto przysyłać uwagi na jej temat Adam postara się ją jeszcze ulepszyć, możemy my mu w tym pomóc.

A niby za co mieli byśmy oberwać. Gdyby chciano tę stronę ukryć to była by zablokowana, a skoro nie jest to można ją oglądać.

Strona żeczywiście się poprawiła a przdewszystkim jej czytelnośc. Szkoda iż niema komisji ds strzelecta powszechnego , skoro jest dla strzelań dynamicznych i czarnoprochowych, to może powstanie dla powszechniaków. My tu rozmawiamyo nowej stronie PZSS a odbiegamy od tematu o I rundzie PP GP.

Nie ma już o czym rozmawiać. Wszystko jasne. Organizatorzy myślą, że grupa powszechna to sami emeryci. Nie muszą korzystać z urlopów i mogą przyjeżdżać na cztery albo nawet na pięć dni(bo siana też mają jak lodu). A jak nie są emerytami to niech pilnują pracy i rodziny i nie zawracają głowy jakimiś zawodami powszechnymi. Ten sposób myślenia znany jest nam od dawna i niestety panuje on również w Związku. Dowodem na to jest brak reakcji Związku na tak zaproponowane ilości dni zawodów, brak zakładki na nowej stronie dla "powszechniaków" itd. itd. Wszystko jednak zmierza ku czarnemu scenariuszowi, który przedstawiłem na innym wątku. Dla przypomnienia go przytaczam:

Chcieliśmy finałów na wszystkich rundach PP GP a narazie to mamy wydłużenie o 1 dzień zawodów w Białymstoku i Warszawie oraz o 2 dni w Krakowie. Ciekawe, że w Bydgoszczy nie było to konieczne. Może by tak pojechać na naukę do Bydgoszczy zamiast wymyślać pójście na łatwiznę? Zwiększenie dni startowych to przecież zwiększenie kosztów naszych i organizatorów. Dla nas to: 4 dodatkowe dni urlopu (większość z nas przecież pracuje), 4 noclegi w hotelach więcej ( z tego 2 w najdroższym noclegowo Krakowie) i dodatkowe 4 dni wyżywienia poza domem.
Dla organizatorów 4 dni dodatkowych opłat sędziowskich. Wszystko to rokuje spadkiem ilości startujących a więc spadkiem rangi PP GP. To z kolei spowoduje kłopoty finansowe organizatorów a następnie wzrost startowego i dalszy spadek ilości startujących itd. itd. .....
Być może to z mojej strony "czarnowidztwo" ale scenariusz ten wydaje się bardzo prawdopodobny. A może komuś właśnie na tym zależy? Czy jesteśmy jeszcze komuś jako GP potrzebni?

Zgadzam się z przedmówcami, ale dziś jest chyba drugi dzień zgłoszeń, a już jest prawie wszystko obstawione, więc frekwencja chyba jest spora. Ja man stosunkowo blisko, bo tyle co do Bydgoszczy, więc jadę. Nawet jedzie nas 5 tym razem i będziemy strzelać w sobotę i niedzielę, także w piątek będę w pracy, a dopiero po ruszamy. Mi nie przeszkadza, że zawody trwają 3 dni, jeśli mogę wszystko odstrzelać w 2 dni. Zawsze można mieć jakieś zastrzeżenia, ale mnie tam podobają się zawody w Białymstoku, rok temu byłem tam po raz pierwszy i zamierzam co roku tam jeździć Za daleko mi jest z kolei do Krakowa czy Zielonej Góry, ale jeśli wszystko pomyślnie ułoży się - też tam pojadę.

Pozdrawiam koleżanki i kolegów pasjonatów

Moim skromnym zdaniem, pomysł organizowania zawodów na strzelnicach, które nie posiadają odpowiedniej przepustowości, co skutkuje wydłużeniem czasu ich rozgrywania, z zasady jest pomysłem poronionym zwłaszcza tak jak inni koledzy zauważyli my pracujemy i ilość wolnego czasu w roku jest ograniczona bo oprócz naszego hobby mamy też rodziny. Być może bierze się to stąd, że organizatorzy - cóż oni mają innego do roboty można wywnioskować że chcą zawody wydłużyć umyślnie - a co mają innego do roboty . W kwestii odległości do pokonania, cóż niestety jest tak, że zawsze ktoś będzie pokrzywdzony , ale może należałoby zadać sobie trud i policzyć statystycznie zawodników startujących z podziałem na województwa i dopasować do potrzeb większości (to jest wyzwanie dla działaczy ). Ale chyba nie ma dobrego rozwiązania dla odległości, ale bezdyskusyjnie powinniśmy korzystać z najlepszych strzelnic w Polsce, a niestety nie jest nam to dane. Co do gaszenia zapału startowego GP i traktowanie nas jak zła koniecznego to prawda i jest pewnie tak bo nad nami nie mają władzy i nie mogą na nas ganić jak chopców a w dobie kładzenia wielkiego nacisku na rozwój sportu w Polsce należałoby napisać oficjalny protest do ministerstwa sportu i mediów w tej sprawie może jak sprawa ujrzy światło dzienne to coś może drgnie. Zwłaszcza, że temat broni aktualnie jest popularny w mediach kończąc , ja niestety koledzy nie pojawię się na tej rundzie, nie dysponuję tak długim wolnym czasem od czwartku do poniedziałku ale wam oczywiście życzę samych dzisiątek.