CO Z TYMI SIUSAM I!!!!!!!!!!!!

młody70 napisał:

Panie G.................Sorry.

Grzegorzu.

A o ME w Pradze to gdzie można poczytać?

A na przykład w Biuletynie ESC:

"Critical situation

The oversized sports arena O2 at the border of the city with its uncountalbe
number of corridors and rooms (close to a labyrinth), the
bad selection of the shooting-halls for the qualification- and final-competitions,
the very complicated procedure to get access to the sports
arena (for the athletes before the accreditation and as well for the low
number of spectators) were barries hard to overcome.
The athletes and as well the officials were dissatisfied and placed
their protests. Not only were they used to a quiet different environment
but also a much better infrastructure. All these bad factors were on
the agenda of the technical meetings. All the time requests rose to
cancel the whole competition. For the responsible people of the ESC
- with its technical officer Thomislav Sepec - it was a quiet difficult
and disturbing situation. Fact wa, that the operator of the shootinghalls
did not follow the original agreement. He changed the halls and
rooms without giving any information to the organization or the ESC.
But finally the green flag was raised and the European Championship
could be conducted as it was stated in the program and of course all
rules were considered."

witajcie

dawno tu nic nie napisałem może nawet od czasu kiedy w tamtym roku coś o siusach się też działo

widzę że bardzo delikatnie wszyscy podchodzicie do tematu.
Grzegorz chce sprawdzać i chwała mu za to, tylko czy nie za mało będzie czasu gdy jednak okaże się że trzeba w połowie urządzeń coś znaczącego powymieniać i nie zdążycie na MP.
Ponadto nie umniejszając nikomu ale kto właściwie będzie sprawdzał te urządzenia pomiarowe?
Rozumiem, że przynajmniej uprawniona osoba z serwisu siusa, choc nie chce mi się w to wierzyć żeby ktoś taki się pojawił.
Takie urządzenia pomiarowe mają wydane certyfikaty zazwyczaj na pewien okres czasu. Jedna na rok inne na pięć lat. Nie wiem na jaki czas mają wydane siusy. Po takim okresie myszą jechać do sprawdzenia i wydaje sie dokument na kolejne lata. Może Grzegorz mógłbyś sprawdzić jak to jest z siusami?
No a teraz może trochę mniej delikatnie.
Ponieważ zapłaciliśmy startowe to tym samym zawarliśmy umowę z organ-nizatorem czyli każdy musi dopełnić niezbędnych czynności żeby wywiązać się z tej umowy. I tak my się wywiązaliśmy płacąc, a druga strona ma zapewnić poza innymi sprawami na pewno działające i z aktualnymi atestami urządzenia !!!! Jeżeli tak się nie stało to każdy z nas albo w grupie możemy zażądać odszkodowania. czyli zwrot startowego, stracony czas, dojazdy , hotele itp. Policzcie sobie ile każdy wydaje i pomnóżcie przez powiedzmy 20 osób które złożą takie pismo lub może i pozew. Może tak należy do tego podejść i przekazać później kwotę na cel charytatywny, moze jak organ-nizator dostanie po kieszeni to się obudzi, że to on jest dla nas a nie my dla niego. I niech ktoś wreszcie przestanie kraść nasze pieniądze w ten żenujący sposób

Osobiście uważam że na tych zawodach sius zabrał mi około 10 -15 pkt. To losowanie stanowisk to w tym przypadku nie było w ogóle potrzebne lepsze byłoby losowanie już gotowych wyników w przedziale 565-585 na jedno by wyszło.

Przyznam, że po przeczytaniu wpisu Griga jestem przerażony brakiem znajomości przepisów ISSF, terminów na składanie protestów, itd. Sorry Grig, ale to co wypisujesz to jest po prostu bez sensu. Ja na takiej płaszczyźnie nie umiem dyskutować i nie mam ochoty, zaś na tłumaczenie podstaw (przedszkola) przepisów nie mam natomiast czasu.

Na pewno - jeśli będę testował SIUS-y to nie jako Grzegorz, tylko jako DT na zawody. Kolegium Sędziów zareagowało natychmiast i tak naprawdę już na plotki, bo NIKT oficjalnie nie zgłosił protestu! (ale teraz to ho, ho - każdy odważny, każdy wie precyzyjnie ile punktów stracił , a nawet potrafi przeliczyć to na złotówki ).

Jeśli chodzi o stronę praktyczną testów to jest ona jasno określona i opisana przez ISSF. Przeprowadzana jest pod nadzorem DT. Kropek.

....chyba Grzegorz zbyt emocjonalnie podchodzisz do niektórych wpisów Grigowi zapewne chodziło o to ,że czuje się nabity w butelkę przez organizatora...zmarnował czas , pieniądze , amunicję ...faktycznie masz rację ,że chętnych na składanie protestów w dniu strzelania nie bylo ale z drugiej strony też nie mamy doświadczenia jak reagować w takich sytuacjach..przeciez nikt nie zakłada że urządzenia źle działają..raczej kazdy szuka winy w sobie... chyba problem dojrzał na tyle ,że należy go rozwiązać...na pewno nie da się wyliczyć kto i ile punktów stracił, które Siussy oceniały źle a które dobrze ( część urzadzeń jest nowsza) ale uzyskane przez większość zawodników wyniki potwierdziły wcześniejsze domysły...tak naprawdę to chyba wspólnie i Ty jako DT ( z łapanki ) i my jako zawodnicy powinniśmy mieć żal do tych którzy odpowiadali za własciwe przygotowanie obiektu ,że kolejny raz zawiedli nasze zaufanie... myślę ,ze warto aby został przez kogoś poruszony wątek zwrotu startowego za Puchar Wiosny bo uważam ,że jest to warte dyskusji..ja go nie poruszam ponieważ nie byłem uczestnikiem tamtych zawodów...

Z.Poliszuk napisał:

....chyba Grzegorz zbyt emocjonalnie podchodzisz do niektórych wpisów

Ja? Ależ skąd! Po prostu - nawet na otwartym forum, na którym pisać może każdy - wypada wypisując takie kategoryczne opinie i wnioski mieć ELEMENTARNĄ wiedzę.

Poza tym jakoś nikt nie bierze pod uwagę, że test może dać wynik - SIUS-y działają poprawnie. I co wtedy? Trzeba będzie wtedy jednak podrapać się po głowie i poszukać błędów u siebie... Trzeba będzie przypomnieć sobie skąd wiał wiatr i dlaczego mimo niezbyt widocznych i niejednoznacznych wskazań chorągiewek wyniki były niskie? No, ale będzie też i wtedy coś pozytywnego (100 zł niewydane na protest i 2 pkt. nieodjęte od wyniku... )

Grzegorz podchodzi do tego bardzo 'urzędowo'. Przepisy, regulaminy, paragrafy...