Puchar Świata - Monachium 2011

Wszystkie dziewczyny w karabinie przeszły dziś eliminacje w 3x20. Agnieszka Nagay jako MQS strzeliła 578 zaś Julita Rędzia nie skończyła konkurencji, zgłosiła awarię broni.

Mamy dziewczyny i mamy jeszcze chłopaków z Krasym na czele w postawach . Do tego strzelają pistoleciarki i pistoleciarze. Emocji zapewne nie zabraknie więc trzymajmy kciuki i liczmy na suuuper wyniki!

Była prośba, więc odpowiadam. Dziewiątki wzięły się ze złych strzałów. Dobre są zawsze 10. Żarty żartami ale to po części prawda. Wypowiadam się oczywiście tylko w swoim imieniu. Andrzej musi sam jeśli zechce. No cóż. Super pogoda, fajna strzelnica i strzelanie, ale co z tego jak tylko 593. 3 x 9,9. Reszta w ładnych skupieniach ze sporymi odskokami, których niestety nie widziałem. Chyba czas na zmianę lufy. Moja "kochana" ma już 11 lat i chyba się powoli kończy. Spróbuję zaraz po przyjeździe przetestować nową. Zobaczymy czy to wina sprzętu czy jednak moja.

Mnie się również fajnie się strzelało, zwłaszcza zwariowane eliminacje. Jazda bez trzymanki.

Strzelica w Monachium robi wrażenie. U mnie sprzęt jest OK. Muszę natomiast popracować nad powtarzalnością postawy i chyba...celowania!!

Pozdrawiam grupę trzymającą kciuki i PBT.

Andrzej Burda

młody70 napisał: Mnie się również fajnie się strzelało, zwłaszcza zwariowane eliminacje. Jazda bez trzymanki.

Strzelica w Monachium robi wrażenie. U mnie sprzęt jest OK. Muszę natomiast popracować nad powtarzalnością postawy i chyba...celowania!!

Pozdrawiam grupę trzymającą kciuki i PBT.

Andrzej Burda

To co mówiła Tereska

Co ja widze, czesc z tych pospolitych zbrodniarzy strzelala w szortach albo dzinsach!!! A i niektorzy sedziowie takie wdziali! Co z nimi teraz bedzie? Kolyma?