SYDNEY ! GRATULUJEMY PANIE PREZESIE !

To ja zamieszczam link do źródła :

www.pkol.pl/pl/pages/news/4496

kolego Mkk , piszę o tych konkurencjach bo tutaj już mozna porównac wyniki powszechniaków z naszymi gwiazdami a jak nie widzisz podobieństw to może czas na okulary??
w ppn40 -wyniki zwyciezców były na poziomie 381pkt a kpn-389 więc porównaj to sobie z wynikami naszych kadrowiczek a może wtedy znajdziesz podobieństwa ! Od reprezentanów kraju chyba nalezy oczekiwać wyższego poziomu bo sie gubię czy mamy tak dobrych amatorów czy tak słabe kadrowiczki! . Obserwuję właśnie strzelanie Knapika i licze na finał. Szkoda ,że nie wysłano Borowickiego bo ostatnio strzelał na zblizonym do Knapika poziomie.

Jednak Jaro te 381 to strzelili panowie? A Ppn 40 to kukurencja Pań! W Białymstoku nie było żadnej kobiety strzelającej na takim poziomie. Ale prawdą jest, że reprezentantki jadące na Mistrzostwa Europy czy Puchar Świata powinny prezentować poziom zdecydowanie wyższy.

jaro napisał: kolego Mkk , piszę o tych konkurencjach bo tutaj już mozna porównac wyniki powszechniaków z naszymi gwiazdami a jak nie widzisz podobieństw to może czas na okulary??

Kolego jaro;)
Nie pytałem się dlaczego porównujesz te konkurencje tylko dlaczego porównujesz zwłaszcza te konkurencje. Zwłaszcza jest określeniem wybiórczym a tu akurat nie było z czego wybierać gdyż to były jedyne kategorie. Poza tym jedyne podobieństwo jakie daje się zauważyć leży w nazwach konkurencji

jaro napisał: w ppn40 -wyniki zwyciezców były na poziomie 381pkt a kpn-389 więc porównaj to sobie z wynikami naszych kadrowiczek

pan47 już Ci po krótce odpisał - porównujesz wyniki mężczyzn strzelających konkurencje kobiece z wynikami kobiet. Gdzie tu sens - gdzie logika??. Naprawdę nie wiem czemu to porównanie miałoby służyć. Zazwyczaj służy szukaniu alternatywy natomiast w komunikacie z Białegostoku raczej żadnej alternatywy dla składu reprezentacji do Sydney nie znajdziesz.

Jak chcesz krytykować to rób to mądrze bo nie ma nic łatwiejszego do utrącenia niż nieprzemyślana krytyka.
Jak chcesz szukać alternatywy i podawać ją prezesowi czy sztabowi szkoleniowemu na tacy to przeglądnij może komunikat z GP Wrocławia sprzed miesiąca. Tam i podobieństw i alternatywnych reprezentantów więcej....

Mkk czy ty potrafisz myślec? Porównuję wyniki ludzi którzy bawią się w strzelanie i trenują od przypadku do przypadku z wynikami zawodników którzy reprezentują w tej dyscyplinie kraj i trening to jedyne ich zajęcie. Uważasz,że na poziomie wyczynowym to taka róznica panowie czy panie? Byłem zawodnikiem wyczynowym i członkiem KN więc trochę wiedzy mam.Nie znam twojego doświadczenia strzeleckiego. Poza tym nie robię zadymy tylko dziwię się jak można wysyłac osoby które są bez formy? Dlaczego nie jadą te które są w formie?Za Kozłowskiego byłoby to niemozliwe. Rędzia jest tu najlepszym przykładem. Nie zauważyłem abyś zainteresował się w wiekszym stopniu tym wątkiem niz słowem "zwłaszcza". Komunikat z Wrocławia przeglądałem i na tej bazie odniosłem się do składu na przykładzie Rędzi ale innych tez by nie brakowało w pistolecie czy karabinie. Dlatego podniosłem szeroko nagłasnianą na tym forum kwestię wyboru reprezentantów do startu w głównych imprezach. Więc skoro tak skrupulatnie podchodzisz do tego co piszę to skup się raczej na tej kwestii.Poza tym nie jestem od podawania alternatyw i rozwiązań bo niby po co? Od czasu jak zapanował Kwiecień realizowana jest dziwna polityka w zakresie szkolenia jak i obsady trenerskiej. Kozłowski to przynajmniej miał pojęcie o strzelaniu i to on rządził a nie trenerzy czy dyrektor sportowy bez wiedzy.Zresztą za wczesniejszych prezesów tez tak było . Strzelectwo jak i wyniki były przez duże S.

jaro napisał: Mkk czy ty potrafisz myślec?

Tak Jaro - potrafię i między innymi dlatego włączyłem się do tej dyskucji chociaż widzę że już zaczynają się personalne wycieczki..... ale to w końcu standardzik na forach.
Twój sposób dyskusji udowadnia jedynie że na rzeczową rozmowę o zasadach powoływania reprezentantów naszego kraju na zawody międzynarodowe w tym miejscu na pewno liczyć nie można.

jaro napisał: Porównuję wyniki ludzi którzy bawią się w strzelanie i trenują od przypadku do przypadku z wynikami zawodników którzy reprezentują w tej dyscyplinie kraj i trening to jedyne ich zajęcie.

I co z tych porównań wg Ciebie wynika? Oczywiście poprzez pryzmat powołań na PŚ.... Co takiego akurat wyniki z Białegostoku mówią o prawidłowości (lub nie) powołań na PŚ?

jaro napisał: Dlaczego nie jadą te które są w formie?Za Kozłowskiego byłoby to niemozliwe. Rędzia jest tu najlepszym przykładem. Nie zauważyłem abyś zainteresował się w wiekszym stopniu tym wątkiem (...)

Nie poruszyłem tego wątku, bo akurat w tym przypadku się z Tobą zgadzam a jak zauważyłeś starałem się ustosunkować w swoim wpisie do tych aspektów Twojej krytyki, które moim zdaniem mogą ją od razu położyć na łopatki i stłumić całą dyskusję w zarodku.

jaro napisał: Poza tym nie jestem od podawania alternatyw i rozwiązań bo niby po co?

W tym sęk że w swoim poście właśnie to zrobiłeś. Pytając się dlaczego nie pojechała Julita podajesz Ją jako alternatywę dla Agnieszki czy Sylwii

I jeszcze raz podkreślę żeby nie było nieporozumień. Nie bronię absolutnie obecnego systemu powołań, bo podobnie jak Ty ,mam do niego mnóstwo zastrzeżeń (pisałem o nich także w poprzednich tematach tego dotyczących).

Tak jak Ty nie rozumiem dlaczego w kraju zostają zawodnicy, którzy prezentują zdecydowanie wyższą formę niż Ci którzy pojechali nas reprezentować.
Nie rozumiem też dlaczego zawodnicy, którzy nas reprezentują bo w swoim czasie (decydującym o powołaniach) wykazali się najwyższą formą nie potrafią jej utrzymać na odpowiednio wysokim poziomie kiedy już przyjdzie do startu w ważnych imprezach.

I o tym trzeba starać się rozmawiać by kiedyś w końcu coś zmienić. Ale naprawdę trzeba używać mądrych argumentów a nie porównywać wyniki kobiet z PŚ z wynikami kategorii OPEN z Białegostoku bo te porównania naprawdę nic nie wnoszą do dyskusji o zasadności powołań na PŚ.