Zamieszanie z licencjami

To co jedziemy do Pucka, tam licencji nie sprawdzają (bo nie mogą), a zawody robią świetne.
Regulamin do Złotoryji dopiero co się ukazał, a zawody już w najbliższy weekend. Tak długo na niego czekałem, że mi się już odechciało tam jechać.
Panowie broń scedować na kluby i w nosie mieć licencje. Tyle jest fajnych zawodów w całym kraju, zawsze można sobie postrzelać.
Widzę jedynie problem z zawodnikami z kadry na różnym poziomie wiekowym.
Można trochę postraszyć PZSS nie wykupując licencji.

Jakoś lekarze i aptekarze w reformie służby zdrowia sobie poradzili, protest pieczątkowy na receptach pomógł.

JNG-KG napisał: (...) Panowie broń scedować na kluby i w nosie mieć licencje. (...)

Strzelam, bo lubię to robić... własną bronią?

hexer napisał:

JNG-KG napisał: (...) Panowie broń scedować na kluby i w nosie mieć licencje. (...)

Strzelam, bo lubię to robić... własną bronią?

Ciekawe pytanie ... ale uważam, że to dwa inne etapy wtajemniczenia, niekoniecznie komplementarne. Mam na myśli strzelanie i "manie"

No gdyby wszyscy zrobili poza pewnie kadra narodową to wieszczę szybki koniec PZSS. No z kilku zawodników nie utrzyma się tego całego bajzlu. A dutki na wypłaty potrzebne. Dochodów z zawodów też nie będzie.

Dobra rada dla tych do "góry". Łapy z kieszeni i zabrać się za szukanie sponsorów oraz za promowanie
tego sportu w Polsce. Na razie tylko zakładają sobie pętle na głowę i tylko czekać jak się taborecik
smyknie a pętla się zaciśnie.

hexer napisał:

JNG-KG napisał: (...) Panowie broń scedować na kluby i w nosie mieć licencje. (...)

Strzelam, bo lubię to robić... własną bronią?

Zgadza się hexer własną bronią ale nie koniecznie trzeba ją mieć przy du.ie (problemy z impotęcją). Broń może znajdować się w magazynie w klubie.
Zachęcam do kupowania pneumatyków tutaj też jest pełna frajda ze strzelania, a szczególnie jak ma się parcie na wynik.

JNG-KG napisał:

hexer napisał:

JNG-KG napisał: (...) Panowie broń scedować na kluby i w nosie mieć licencje. (...)

Strzelam, bo lubię to robić... własną bronią?

Zgadza się hexer własną bronią ale nie koniecznie trzeba ją mieć przy du.ie (problemy z impotęcją). Broń może znajdować się w magazynie w klubie.
Zachęcam do kupowania pneumatyków tutaj też jest pełna frajda ze strzelania, a szczególnie jak ma się parcie na wynik.

Czesi, Niemcy, Szwajcarzy ... długo by wymieniać, bo w statystykach ilości broni na 1tys mieszkańców jesteśmy daleko w tyle, to muszą być kraje pełne impotentów.

Przez długi czas broń w magazynie to był koronny argument Policji jako przesłanka do tego by pozwoleń nie wydawać.

Nie wiem jak Ty ale ja wolę sam decydować czego w życiu potrzebuję spośród rzeczy które są dostępne prawnie i finansowo.