pompki do karabinów na butlę

ej cholera jak to jest pompka którą się normalnie używało nagle odmówiła posłuszeństwa i jak dojechało do 175 ciśnienie zaczęło powoli spadać aż do zera. czy to wina przegrzania uszczelki ??? nie wiem

Z pompkami ręcznymi trzeba uważać właśnie na przegrzanie. Czasami jak ostygną to znowu jest ok

Mam pomkę Gehmana i po raz kolejny nie działa. I ja się z tego powodu ... bardzo cieszę! Cieszę się, bo moje karabiny są moimi prywatnymi, kupionymi za tzw. ciężko zarobione pieniądze, a trzeba być - bez obrazy - szalonym, by używać pompki do sprężania powietrza (i wtłaczania wody) do butli, a potem wszystko to przepuszczać przez delikatny system reduktora i wypluwać wraz ze śrutem przez lufę... No chyba, że się ma broń klubową albo związkową i ma się to gdzieś... Stosuję proste rozwiązanie. Kupiłem sobie 10 litrową butlę (robiona na zamówienie) na ciśnienie 200at (próbkowanie 300at), na azot techniczny. Kosztowała mnie chyba ok 280 zł. Nabicie tej butli azotem (na mnie i Adama wystarcza na rok) kosztuje mnie 50 zł. Azot działa ochronnie na mechanizm, a różnicy w działaniu nie ma (azot to przecież główny składnik powietrza). Testowałem - z imadała - zmieniając butle powietrzną na azotową - nie ma różnicy. Gorąco polecam! Wyrzućcie to pompkowe cholerstwo na śmietnik, albo ... sprzedajcie tym "innym" zawodnikom

wasz problem nie lezy w pompkach poprostu to delikatne urzadzenie nie dla fizoli w istrukcji pisze wyraznie trzeba pompowac powoli rytmicznie. a jak ktos sie wyzywa na pompce to sie mu przegrzewa i psuje. :twisted:

A więc panie panowie albo oba naraz nalezy rozkrecic karabin wymienić uszczelkę na nową najlepiej na uszczelke z ziornika na wode znad toalety ! A później kopnąć karabin w genitalia i oblizać spocony uchwyt !!!
I wszystko będzie dobrze !!
___________________

tu był obraźliwy tekst skierowany do strzelców grupy powszechnej
usunięty przez moderatora

właśnie ja tamtą pompkę wymęczyłem ostro i chyba poszła uszczelka. a ciekawe jest to rozwiązanie z butlą na zamówienie .