i co z tym strzelectwem?

pzss.org.pl/index.php/81-aktualnoci/1142...h-osob-do-wladz-pzss
Czyż można nie być prezesem, gdy lud tego chce?

"Pan Grzegorz nabrał wody w usta, albo zasnął w swoim bujanym fotelu"

Zapewne by nie chciał, ale gdy ludzie go pragną to on nie może odmówić.
I tak sobie możemy najeżdżać, marudzić, wściekać się itd itp, a jak przychodzi co do czego, to się okazuje, że Związek jest świetny, tylko z nami coś nie tak, że tego nie dostrzegamy. To my działamy na szkodę tego sportu poddając w wątpliwość działania naszego Związku. Powinniśmy się wstydzić...

Możemy narzekać, ale postęp w komunikacji jest zauważalny - przynajmniej lista kandydatów została opublikowana na stronie PZSS. Co prawda jest jeden kandydat na prezesa, ale chyba nikt nikomu nie zabronił kandydować. Jeżeli ludzie tworzący zarząd będą rozsądne decyzje podejmować, to ktokolwiek by nie był prezesem, nie powinien narobić szkody. Tak jak pisałem wcześniej - nie potrzeba nam zmiany ludzi, tylko zmiany myślenia o sporcie strzeleckim i oczywiście większej aktywności. Nie ilość, ale jakoś przy podejmowanych uchwałach będzie miała znaczenie.

Jeżeli ludzie tworzący zarząd będą rozsądne decyzje podejmować, to ktokolwiek by nie był prezesem, nie powinien narobić szkody. Tak jak pisałem wcześniej - nie potrzeba nam zmiany ludzi, tylko zmiany myślenia o sporcie strzeleckim i oczywiście większej aktywności.

No i w tym problem. Potrzeba zmiany ludzi. Są kandydatami ludzie, którzy mieliby realną szansę inaczej spojrzeć na to polskie strzelactwo, ale czy zostaną wybrani, czy też zostaną wybrani ci, "co powinni"? Dowiemy się w następnym odcinku.

Wybrani zostaną ci, na których zagłosują delegaci WZD PZSS, których wybrali delegaci WZD WZSSów wybrani przez WZCzłonków klubów, czyli nas wszystkich.