Wyczyn, powszechny wyczyn

Od dłuższego czasu rozkminiam znaczenie związku wyrazowego "grupa powszechna". W międzyczasie pojawił się wątek o "likwidacji", co kompletnie zamieszało mi w ustaleniach, niemniej jednak
- co to jest Grupa Powszechna i czym się różni od "grupy wyczynowej"?

W sąsiednim wątku czytam:

szymon napisał: czy żeby wziąć udział w mistrzostwach polski GP, trzeba spełnić jakieś wymagania, strzelenie minimum, udział w rundzie pucharu polski GP ? Prosze o odpowiedz.

pan47 napisał: Być członkiem PZSS, posiadać patent i licencję oraz badania "lekarza sportowego" - (nikt nigdy ich nie sprawdzał na zawodach GP)! I nie być smutasem!!!!

?

Pytanie bonusowe: co to jest Grupa Powszechna "A"?

Ktoś kiedyś napisał, powiedział (Michał M.):, że GP to ludzie (pasjonaci) wyznający zasadę "...strzelam, bo lubię" i tym się różnią od zawodowców!!!

pan47 napisał: Ktoś kiedyś napisał, powiedział (Michał M.):, że GP to ludzie (pasjonaci) wyznający zasadę "...strzelam, bo lubię" i tym się różnią od zawodowców!!!

My "powszechniacy" w większości strzelamy za swoje pieniądze ( w moim przypadku taki wyjazd na Rundę PP to koszt ok 1000zł ) i jeszcze trzeba się nakombinować w pracy żeby wolne załatwić itd itd! Nie wiem jak to jest u "wyczynowców" ale oni chyba za dużo nie dokładają do tego..... jak się mylę to proszę o napisanie jak to jest dokładnie!

p.s.......oczywiście strzelam bo muszę ......bo lubię!

pozdr. Marek

Dokładnie tak jak pisze Marek różnica jest tylko taka że my ponosimy wszelkie koszta ze swojej kasy. Ale unas na zawodach można spostrzec zawodników którzy rozmawiaja ze sobą , wymieniaja wzajemne doświadczenia, jedni udzielaja drugim porad co zmienic w swojej postawie aby poprawić wyniki. Nie wiem jak to wyglada wsród wyczynowców? Atmosfera na zawodach GP jest dość luźna i przyjazna nawet dla początkujących.

Pozdrawiam Hubert

Zjrzałem do wyczynowców "parę razy" i (przynajmniej wśród seniorów) nie zauważyłem by ze sobą nie rozmawiali;) wręcz odwrotnie. Na atmosferę narzekać, to przesada. Do Zbyszka P po poradę zgłaszają się nie tylko juniorzy;)
Ale swoją drogą to na GP na prawdę czuje sie "strzelecki radosny festyn".
I chyba o to chodzi. Strzelamy bo lubimy. Bawimy się tym.
Pozdrowionka

k-91 napisał: Nie wiem jak to jest u "wyczynowców" ale oni chyba za dużo nie dokładają do tego..... jak się mylę to proszę o napisanie jak to jest dokładnie!

Są jeszcze tacy wyczynowcy, którym klub nie sponsoruje wyjazdów...nawet startowego. Różnie jest z tym. Panowie jak bym nie dzielił środowiska...

Tak jak pisze mirek: "Bawimy się tym".*


* - Póki mamy za co.