Decyzja sędziego

Witam wszystkich, chciałbym opisać pewną sytuację jaka zdarzyła się na Mistrzostwach Polski LOK w Krakowie podczas strzelania konkurencji Pst 3x20 (wiem że zaraz usłyszę „czemu nie zgłosiłeś protestu” ale to już inna sprawa), mianowicie w strzelaniach 20-to sekundowych jednemu z zawodników zdarzyło się zacięcie (uznane), więc po zakończeniu strzelania serii 20-to sekundowych sędzia wydaje komendę „ zawodnik na stanowisku nr … do powtórzonej serii 20-to sekundowej ładuj” w tym momencie zawodnik na innym stanowisku zaczyna ładować magazynek i przygotowuje się do strzelania. Sędzia mówi „uwaga” tarcze zamykają się i po otwarciu obaj zawodnicy oddają 5-cio strzałową serię, po zakończeniu tej serii następuje chwila ciszy i sędzia nie wiedząc co ma zrobić udaje się do sędziego głównego zawodów i po konsultacji co robi …….. ?????

Teraz pytanie do was jako strzelców i jak mniemam co po niektórzy z was są sędziami co robi sędzia i jak powinien zachować się waszym zdaniem sędzia?

CDN.

Komenda ładuj została wydana dla konkretnego stanowiska. Zawodnik na innym stanowisku w sposób nieuprawniony załadował swoją broń i rozpoczął strzelanie. Za samo dotykanie (ładowanie) broni grozi dyskwalifikacja (6.2.2.7.5). Prowadził potem strzelanie przed swoją komendą ŁADUJ, więc powinien zostać zdyskwalifikowany na podstawie 8.6.4.2.3.2.
Inna sprawa, że sędziowie nie powinni dopuścić do takiej sytuacji. Zawodnik ładował broń i przyjął postawę strzelecką w sposób jawny (tak zakładam), więc był czas i sposobność by uniemożliwić mu strzelanie.

widziałem to całe zdarzenie, zawodnik dostał tylko żółtą kartę, wg mnie powinien mieć zaliczone 5 zer. Komenda podana przez sędziego była głośna i wyraźna.

Mikołaj zepsułeś całą zabawę Chciałem aby inni się wypowiedzieli i wyrazili swoją opinię jak według nich powinien zachować się sędzia.

A tak na marginesie to zawodnik , który dostał żółtą kartkę jest z Krakowa więc jak widać swój swego nie ukarze. Nie wiem czy tak zdobyty medal cieszy, ale to już jego sprawa.

Przepraszam że się wychyliłem ale może ktoś co jeszcze doda od siebie (po cichu sądzę że GGlady ale nie to żebym go wywoływał do tablicy)
Nie chciałem pisać że jest z Krakowa ale ten medal to nawet złoty o ile sie nie mylę, trzeba przyzanć jest on bardzo dobrym zawodnikiem, rok temu też wygrał chyba dwie konkurencje ale nie pamiętam tak na szybko.

No cóż... zaryzykuję...

cnnhead napisał: Za samo dotykanie (ładowanie) broni grozi dyskwalifikacja (6.2.2.7.5).

W tym przepisie tylko wtedy gdy istnieje zagrożenie bezpieczeństwa.
Gdy sędzia główny osi wydaje komendę START choćby dla jednego zawodnika (strzelanie powtórnie serii) to musi być pewien, że przed linią ognia nie ma nikogo, a więc MOŻE zdyskwalifikować, ale nie musi.

cnnhead napisał: Prowadził potem strzelanie przed swoją komendą ŁADUJ, więc powinien zostać zdyskwalifikowany na podstawie 8.6.4.2.3.2.

Tutaj, ZDECYDOWANIE TAK

cnnhead napisał: Inna sprawa, że sędziowie nie powinni dopuścić do takiej sytuacji. Zawodnik ładował broń i przyjął postawę strzelecką w sposób jawny (tak zakładam), więc był czas i sposobność by uniemożliwić mu strzelanie

A co, toż nie małe dziecko co to nie wie co robi i trzeba je za rączkę prowadzić. Licencję zawodnika ma, to i przepisy znać powinien, a jeśli je narusza to konsekwencje ponieść powinien.