Kalendarz 2015

Zgodnie z regulaminem Kolegium Sędziów PZSS i zbiorem regulaminów PZSS na lata 2013-2016, wszyscy organizatorzyzawodów ujętych w kalendarzu 2015 Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego zobowiązani są stosować się do następujących zasad:
(...)
Do obowiązków organizatora zawodów należy opracowanie i przesłanie do biura PZSS, nie później niż 30 dni przed zawodami, programu zawodów i harmonogramu strzelania.
(...)
Organizator zawodów pod patronatem PZSS, który nie wywiąże się z obowiązków organizacyjnych i nie zapewni funkcjonowania sekcji kontroli broni i wyposażenia, może na wniosek KS PZSS zostać ukarany karą do 1000 zł.

Takie trochę posklejane z kilku miejsc, ale nie sądzę, by ktoś uznał to za wypaczanie sensu wypowiedzi
Czyli i tak organizator powinien się liczyć z karą, nie tylko za brak kontroli broni...

to ja podzielę się taką refleksją , po części związaną z publikacją kalendarza strzelań na pzss.
Zastanawiam się dlaczego nikomu nie zależy na rozwoju tej dyscypliny sportowej w Polsce.
Nigdzie nie ma regulaminów zawodów (tych ważniejszych -nie wiadomo, czy na te międzynarodowe zawody we wrocławiu można się zgłaszać, czy tylko zaproszeni goście), nie ma kolorowych zaproszeń na zawody, ogłoszeń o nadchodzących zawodach, niczego co by mobilizowało młodych do zajęcia się strzelaniem. Nie ma praktycznie żadnych relacji z zawodów (nie ma kto tego napisać?), nie ma newsów, nie ma NIC, totalne ZERO.
Jeśli problemem jest umieszczenie na stronie internetowej ładnego pliku graficznego z zaproszeniem na zawody (co przecież nic nie kosztuje)...
Dyscyplina nie należy do efektownych - nudne to do oglądania, i tylko dla paruset osób w Polsce interesujące aby uprawiać, a mimo to robi się wszystko żeby cała otoczka było nie mniej smętna.
Nie znam się na tym bo ja tylko strzelam (i aż się dziwie że jeszcze mnie to ciągnie) - czy ktoś może odpowiedzieć mi dlaczego tak jest ? Czy całe to "towarzystwo" opiera się na kolesiostwie i dlatego nie ma możliwości żeby ktoś młody (bardziej mam na myśli "młody duchem") zajął się tym tak jak należy ?
Nie znam tych ludzi, ale po efektach i tym jak wygląda to wszystko z zewnątrz (chociaż nie do końca bo jestem zawodnikiem) to powiedział bym że tym sportem zarządzają w Polsce stare dziady, które zupełnie nic nie robią.

Zgadzając się generalnie z tymi uwagami, muszę jednak wrzucić kamyczek do ogródka tych, którzy narzekają, czasem nawet ubliżają. A może by tak po prostu wziąć się samemu do roboty? Że co? Że nie nasz obowiązek? Teraz jestem na ME w Arnhem. Do moich obowiązków należy praca w Classification Jury, ale każdego dnia poświęcam kilka godzin, by przygotować i wrzucić na stronę relację z zawodów. Lepszą, gorszą, ale na tyle, na ile jestem w stanie to zrobić nie zaniedbując obowiązków Jury. To nie należy do moich obowiązków. Albo się chce coś zrobić, co się uważa za sensowne (nawet, jak może i nie jest), albo się siada przed kompem i narzeka. PZSS to nie korporacja i poza paroma osobami zatrudnionymi opiera się na społecznej działalności (a w każdym razie powinien). Widać to było kiedyś w Lublinie (Puchary Lubelskiego Koziołka i Puchary Lubelszczyzny), widać to w Białymstoku (Polmozbyty) i podobno jeszcze w paru miejscach, gdzie nie byłem, więc nie mówię (widziałem też fotorelacje z zawodów open na tym forum). Więc zachęcam do naśladowania...

Zastrzegam - nic nie jest w stanie obronić organizatorów GP we Wrocławiu. Zawalili na amen i pozostaje mieć nadzieję, że przynajmniej same zawody odbędą się prawidłowo...

Przy okazji zapraszam na relację z ME w Arnhem:
www.lfits.pl/2015/ech/

świetna relacja. Na prawdę chciałbym czytać takie relacje z każdych zawodów, tylko dlaczego tak schowan, a nie na stronie pzss (domyślam się dlaczego). I o to właśnie pytałem. Bo można coś zrobić bardzo dobrze i wrzucić tutaj lub na inną stronę, tylko że to się słabo przyczynia do rozwoju strzelectwa.
W innym wątku czytam o milionach które zostały przydzielone na strzelectwo sportowe. Może trzeba było by zacząć od zatrudnienia osoby która zajmowała by się marketingiem i promocją czy coś w ten deseń. Przecież to tak działa, że im więcej wszędzie będzie strzelectwa (gazety, tv, zainteresowanie ludzi, dzieci, internet) tym więcej będzie kasy na ten sport...

1. bardzo się cieszę, że się podoba, czekam teraz na podobną w rewanżu.
2. relacja JEST na stronie PZSS. Dostępna z kalendarza, z programu zawodów i także ze strony głównej PZSS. Jest też specjalny wątek na tym forum.

Generalnie "może trzeba było by" nie działa. Wziąć się samemu do roboty - działa.

Grzegorzu, też trochę spłycasz. Niestety, ale do tanga trzeba dwojga
Absolutnie zgadzam się ze zdaniem, że 'nic dla nas bez nas'. Ale takie mamy realia, że niekoniecznie nasza własna inicjatywa wystarczy do zrobienia czegokolwiek.
Sam odbiłem się od bariery mentalności związku wojewódzkiego, który to 'nie był zainteresowany', niezależnie od przedstawianej propozycji (w tym prośbami o publikację regulaminów zawodów). I nic nie zrobisz...
Opublikujesz regulamin czy później komunikat na stronie klubowej, zrobisz relację fotograficzną i jakieś notki do prasy, wyślesz na maila ludziom, do których masz adres, zrobisz zawody. Brzmi całkiem przyjemnie. Tylko, że wg związku nic się nie wydarzyło. Jaki to daje obraz wszyscy wiemy.