Nie płacenie opłaty startowej!

Zainteresowany poprosił o usuniecie.

To podobny przypadek jak pewien klub z Krakowa organizował zawody płatne gotówką, obiecał fakturę przesłać bo na miejscu nie wypisywał a potem okazało się, że nie można jej wystawić bo chyba nie ma kto tego zrobić - podejrzewam, że nikt nie umie tego zrobić! Pieniądze prywatne zastawione do rozliczenia przepadły i później telefonów też nikt nie odbierał.

Stał się cud pieniądze wpłynęły na konto Klubu. Może pomógł post na "strzelam bo lubię..."?

To nie cud powinien sprawiać, że zaległości są regulowane! W takich wypadkach (zawody z kalendarza PZSS) powinna działać zasada (np.komisja dyscyplinarna) o zawieszeniu w prawach członka PZSS, a co za tym idzie zakaz startu klub i jego zawodników w zawodach PZSS.

Wiem,że nie cud powinien to sprawiać. Ale co miałem napisać, że łaskawie zapłacił, ale zapomniał o ustawowych odsetkach od zaległości finansowych.
Też jestem za tym aby zawieszać kluby w prawach członka PZSS, wzorem innych dyscyplin cofać lub też nie przyznawać licencji na nowy rok.

solo90 napisał: To nie cud powinien sprawiać, że zaległości są regulowane! W takich wypadkach (zawody z kalendarza PZSS) powinna działać zasada (np.komisja dyscyplinarna) o zawieszeniu w prawach członka PZSS, a co za tym idzie zakaz startu klub i jego zawodników w zawodach PZSS.

Dodatkowo do powyższego proponuję pozbawiać: patentu strzeleckiego, pojazdu klubowego i broni na rzecz klubu poszkodowanego (o ile jest markowa). Ponadto osadzenie w ośrodku zamkniętym, co uniemożliwi w przyszłości wystąpienie podobnych incydentów (nadużyć zaufania wobec braci strzeleckiej).
Zasadność powyższej propozycji analogicznie do pomysłów dot. kar za wykroczenia i przestępstwa w ruchu drogowym. Zastanawiam się jak podnieść karę za przejście jezdni w miejscu niestrzeżonym jeśli idący poruszał się kaczym chodem, a nie posiadał ważnej legitymacji inwalidzkiej?