ANKIETA - Jak oceniacie działania Zarządu PZSS ?

Tadeusz Bartosiak napisał: Powiem raz jeszcze to co już kiedyś pisałem, moim zdaniem od popularyzacji strzelectwa sportowego są lokalne kluby i klubiki. Można to robić nawet bez większej kasy, lokalnie w formie festynu, otwartych drzwi itd. lub tak jak w Białymstoku robi od kilku lat Pan Aleksiejuk. Można oczywiście nic nie robić i tu zaryzykuję, że tak jest w większości klubów.
Rutynowy nabór, kasa za składki pokrywająca koszty utrzymania, czasem jakaś drobna inwestycja.

Ciekawe z czego mają się utrzymywać, bo chyba nie z tych składek które same płacą do kasy PZSS jeśli chcą należeć do "Klanu"
Małe kluby jakoś sobie radzą ale tylko dlatego, że ich członkowie i Zarządy poświęcają prywatny czas i pieniądze by Młodzież miała czym i z czego strzelać. Bez grupy zapaleńców mielibyśmy pewnie tylko jeden ośrodek strzelecki dla młodzieży wybudowany za ciężkie pieniądze na południu kraju.

Tadeusz Bartosiak napisał: Drodzy Koledzy, czy gdzieś w Polsce w okresie ferii zimowych poszła informacja do prasy, szkół, że lokalny strzelecki klub sportowy zaprasza młodzież do spędzanie wolnego czasu na strzelnicy a przy okazji zainteresuje dzieciaki tym sportem? Wie ktoś o takiej inicjatywie? Ja nie!

Ja tak

Tadeusz Bartosiak napisał: Moim zdaniem było by dobrze gdyby PZSS wspomagał tego typu inicjatywy. Może i wspomaga ale na ten temat nic nie wiem.

Byłoby fajnie ale ja o takich inicjatywach też nie słyszałem PZSSu

Tadeusz Bartosiak napisał: Jest wiele sposobów na aktywizację i popularyzację naszego sportu i wierzcie mi jest to do zrobienia lokalnie - trzeba tylko chcieć.

Wierz mi wielu ludzi nie czeka na tego typu zaproszenia tylko działa.

Tadeusz Bartosiak napisał: Dlatego też podtrzymuję tezę że PZSS zajmuje się wyczynem olimpijskim a popularyzacją sportu na niższym szczeblu powinny zająć się kluby, które i tak przecież należą do Związku.
TB

Wyczynowcem nie stajesz się z nadania tylko musisz gdzieś się strzelecko narodzić. Bez wsparcia związku mamy właśnie taką a nie inną mizerię

@satin

ad1 właśnie małe kluby są szansą dla tego sportu, do tego dochodzi współpraca z lokalną władzą - miastem, gminą. Oni mają pieniądze. Kiedyś znalazłem w internecie informację, że jakąś strzelnicę wybudowano po części z pieniędzy unijnych. A zrobili to zapaleńcy bo wiem, że o takie dofinansowanie jest trudno. Ale jak widać jest to możliwe.

ad2 skoro wiesz gdzie są takie inicjatywy to proszę podziel się tą informacją, może jakiś inny klub skorzysta z doświadczeń - nie trzymaj tego dla siebie.!!
ad3 -pass
ad4 - Może warto na tym forum zrobić miejsce aby kluby, które działają prężnie w popularyzacji strzelectwa mogły zaprezentować swoją działalność a inne skorzystać z doświadczeń i wymienić się doświadczeniami - Admin do Ciebie piłka......

Ad5. Zgoda ale do "narodzin" nie jest potrzebny PZSS tylko Klub gdzie jest czysto, porządnie, toaleta nie śmierdzi, wokół są mili uśmiechnięci ludzie, miła atmosfera, trener lub instruktor, jest zainteresowany swoimi podopiecznymi i umie z nimi (dziećmi) rozmawiać. Tego nie da Ci PZSS.

T.

Tadeusz napisał:

Drodzy Koledzy, czy gdzieś w Polsce w okresie ferii zimowych poszła informacja do prasy, szkół, że lokalny strzelecki klub sportowy zaprasza młodzież do spędzanie wolnego czasu na strzelnicy a przy okazji zainteresuje dzieciaki tym sportem? Wie ktoś o takiej inicjatywie? Ja nie!

Tak Tadziu. W Opolu. Od wielu lat. I prowadzi te zajęcia ponad 70-cio letnia trenerka zatrudniona na 1/20 etatu. Prawdziwe poświęcenie i umiłowanie dla dzieci i młodzieży oraz sportu strzeleckiego.

@mlody70
I chwała jej za to. Niech żyje długo w zdrowiu i prowadzi te zajęcia jak najdłużej.
Ale to jak na razie jedna osoba.
Przeczytałem w lokalnej prasie o zajęciach dla dzieciaków pozostających w Warszawie w czasie ferii.
Szkoły i kluby sportowe zapraszają ale jakoś nie widziałem klubu strzeleckiego. Może mam coś z oczami - sam już nie wiem....
t.

Wiem jak wyglądają odpłatności w znanych kluba piłkarskich w sekcji młodzieżowej , a jak
wyglądają odpłatności dla młodych zawodników w waszych klubach strzeleckich.
Z jakich pieniędzy jest kupowana amunicja i sprzęt strzelecki.

Trochę zeszliście z tematu.
Nikt nie pomyslał że jak broń nie będzie dostępna dla szarego obywatela to nie będzie miał kto popularyzować ( sport dla elit ?)
A kto będzie chciał trenować jak zobaczy taki sprzęt jak ma większość klubów, a będzie wiedział że nie ma szansy na zakup czegoś co normalnie strzela ustawionego pod siebie?