Strzelanie po zimowj przerwie

Nie chcę sie wtracać, ale mnie korci

To ile strzałow oddaje się w konkurencji to sprawa drugorzędna. W koncu w finale jest tylko 10... Tez pewien rodzaj konkurencji.

Zima to czas na eksperymenty. Korekty zlożenia, inne ustawienie przyrządów, pasa, itp. Wszystko to mozna zrobić na SCATTcie lub po prostu na sucho.

Wiosna to czas weryfikacji tych korekt. A takze strzelania testowe, dobór amunicji, dłuzsze wylezenia postawy, trening rytmu. Dobrym terminem na poczatek jest Puchar Wiosny (Wrocław). Dobre warunki, rzetelna obsada sędziowska. Zawody sa o nic, no może o ... pietruszkę, mozna do nich podejść ścisle terningowo. To test przed sezonem. A potem? Go on!


PS.
Dziwi mnie to, że zawodnicy GP unikaja zawodów z pełnymi konkurencjami. Kochani, to nie jest wstyd przegrać leżąca z Bożkiem, Kraskowskim czy Gładyszewskim( ) Popatrzcie inaczej -za jedne 35 pln ocenia was profesjonalnie, a jak na siusach puszczą zawody to jeszcze wydruk do analizy dostaniecie. Czego chciec więcej?

Goraco zachęcam tych co poważnie o swoim strzelectwie myslą - czytajcie kalendarz i w Polskę!

GG

Cyrograf15,chodzilo mi oczywiscie o KBKS leżąc na sucho. ,nadal uważam że zima,bez broni to czas stracony i oznacza więcej pracy wiosną
GGlady ma rację,powinno sie strzelać przynajmniej od czasu do czasu, pełną konkurencję.Przypuszczam że dużo łatwiej potem będzie na 20 strzałach.Pozdrawiam

Witam.

Dziwi mnie to, że zawodnicy GP unikaja zawodów z pełnymi konkurencjami. Kochani, to nie jest wstyd przegrać leżąca z Bożkiem, Kraskowskim czy Gładyszewskim( )

Pudło zajęte . Proszę dla mnie miejsce 4 . :wink:

Popatrzcie inaczej -za jedne 35 pln ocenia was profesjonalnie, a jak na siusach puszczą zawody to jeszcze wydruk do analizy dostaniecie. Czego chciec więcej?

Masz rację Grzegorz . Ile razy płacę 40 zł , a oddaję przy tym tylko 20 ocenianych strzałów .

Strzel te 60 strzałów po 2 do tarczy i wtedy pogadamy. To nie idzie o opłate startową a o twoją wytrzymałość. 20 strzałów to faktycznie mało a 10 to jest śmieszne. Nie mniej pełne 60 to już dla wiekszości ludzi z GP prawdziwe wyzwanie. Oczywiście i tego trzeba zkosztować, tyle że wynik na poziomie 500 na poważnych zwodach to błazenada. Niwiem jak inni ale ja zwykle strzelajac ostatnie 5 tarcz to nie myśle o wyniku a tylko o tym aby zakończyć strzelanie.
Wojtek

Strzel te 60 strzałów po 2 do tarczy i wtedy pogadamy. To nie idzie o opłate startową a o twoją wytrzymałość.

Na zawodach nie strzelałem serii 60 strzałowej . Na treningu 100 strzałów nie jest dla mnie wielkim problemem . Zobaczymy , kiedyś te 60 strzałów i tak zaliczę .

Witam!
Zgadzam się w pełni z Wojtkiem, że przy strzelaniu Kdw chyba WYTRZYMALOŚĆ jest najważniejsza - ja jako zaprzysięgły pistoleciarz jeden jedyny raz strzelałem Kdw40 na zawodach i i po ok połowie marzyłem o tym , co Wojtek pisze- żeby skończyć jak najszybciej... Mnie dało w d..ę zdrętwienie całości, zwłaszcza lewej ręki z pasem... W każdym razie więcej NIE planuję na razie..
pozdrowienia!