i co z tym strzelectwem?
7 lata 4 miesiąc temu #21342
przez jaro
jaro odpowiedział w temacie: i co z tym strzelectwem?
obawiam się, że oni tam w tym niby naszym, braci strzeleckiej biurze nie znają innych słów jak "poufne","tajne" i "tajne łamane przez poufne"...więc cyt."udostępnione dla całego środowiska strzeleckiego" obawiam się ,że nie wchodzi w grę... 
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
7 lata 4 miesiąc temu #21343
przez Tomasz
Tomasz odpowiedział w temacie: i co z tym strzelectwem?
TEMAT: Konkurs na stanowiska Trenerów Głównych przygotowań olimpijskich „Tokio 2020”
Już w pierwszej sentencji ogłoszonego konkursu mamy prawdopodobne wskazanie zwycięzcy:
„Polski Związek Strzelectwa Sportowego ogłasza konkurs na stanowiska Trenerów Głównych przygotowań olimpijskich „Tokio 2020” w blokach: karabin, pistolet kobiet, pistolet mężczyzn, strzelanie do rzutków.”
Moja ocena tego „procederu”:
Jak to jest, że pistolet został podzielony ze względu na płeć, a karabin już nie? „Może nie jestem inteligentny, ale nie rozumiem tekstu i intencji” można byłoby rzec. W zasadzie Prezes PZSS mógłby ogłosić konkurs na karabin, analogicznie do pistoletu, i podzielić go na karabin kobiet i karabin mężczyzn. Byłoby to możliwe, gdyby mógł suwerennie podjąć taką decyzję… Ale chyba tak nie jest.
W tej chwili mamy taki sam, jak rozpisany konkurs, podział stanowisk trenerów głównych: karabin – Pan Andrzej Kijowski, pistolet kobiet – Pani Jolanta Samulewicz, pistolet mężczyzn – Pan Cezary Staniszewski. Do „rozłamu” w pistolecie doszło po „nieporozumieniach” w kadrze pistoletu – pytanie, czy wtedy ogłoszono konkurs na nowo stworzone stanowisko, powołano uchwałą Zarządu PZSS komisję konkursową, czy pominięto tą „drobną” formalność?
Ogłaszając konkurs w tym kształcie, chce się niejako utrzymania status quo, bo nie przewiduje się powołania jednego trenera głównego w pistolecie, który byłby kompetentny dla kobiet i mężczyzn, jak to się ma w karabinie. Albo konkurs jest ustawiony pod te same osoby, albo Prezes PZSS nie przewiduje, żeby się znalazł odpowiedni człowiek na stanowisko trenera głównego w pistolecie (jednocześnie dla kobiet i mężczyzn).
Albo może właśnie jest odwrotnie – stwierdzono, że lepszy jest podział na kobiety i mężczyzn, tylko Prezes PZSS nie dostał zgody na podzielenie stanowiska trenera głównego karabinu na dwóch trenerów głównych: karabin kobiet i karabin mężczyzn. Podział kompetencji w karabinie oznaczałby koniec monopolu na wiedzę i władzę.
Tak czy owak, ogłoszenie konkursu w takiej postaci jest co najmniej zastanawiające i wskazuje na to, że jego wyniki są bardzo przewidywalne. Brak konsekwencji w podziale stanowisk trenerów głównych w pistolecie i karabinie prawdopodobnie oznacza, z mojego punktu widzenia, albo istnienie grupy „ludzi niezastąpionych” lub bardzo krótką „ławkę kadrową w grupie trenerskiej”. A szkoda, bo może przydałaby się „świeża krew”, a z nią nowoczesna i współczesna myśl, która pozwoliłaby na dogonienie czołówki światowej.
Następna sprawa:
„…Do konkursu na stanowisko Trenera Głównego Kadry Narodowej może przystąpić osoba, która:
• przedłoży propozycje rocznego planu szkoleniowego i wieloletniego programu szkolenia…”
Hmm, rozumiem, że plan szkoleniowy i wieloletni program szkolenia to dokumenty pochodne jakiejś z góry określonej strategii, albo planu działania PZSS na kolejne lata (2017-2020), w których trenerowi głównemu przyjdzie funkcjonować, a nie odzwierciedlenie jego wyobraźni, popartej jedynie instynktem i umiejętnością wróżenia z fusów. Jak można poprawnie stworzyć plan szkoleniowy i wieloletni program szkolenia, skoro się nie zna podstaw programowych określonych przez PZSS na kolejne lata? Gdzie tutaj logika, że poziom taktyczny wyprzedza poziom strategiczny?
• …posiada dopuszczenie do posiadania broni (nie mylić z pozwoleniem na posiadanie broni)…
Nie ma co, bardzo profesjonalna podpowiedź. Może warto byłoby podać właściwe przepisy, np. nazwę aktu prawnego, rocznik dziennika ustaw, pozycji, art., ust., pkt, ppkt, lit, tiret? Tak lakoniczne podejście do zasadniczego i mającego wieloletnie skutki tematu, jakim jest wybór trenera głównego, wydawałoby się niedopuszczalne na takim poziomie. Jednakże już na pierwszy rzut oka widać, że ogłoszenie było pisane w pośpiechu i „na kolanie”.
• …pisemne zobowiązanie do ustawicznego kształcenia…
A co to właściwie jest „ustawiczne kształcenie”? Wikipedia idzie nam z pomocą:
„ustawiczne kształcenie - proces stałego odnawiania, rozwijania i doskonalenia kwalifikacji ogólnych i zawodowych jednostki trwający przez całe jej życie.
Jest to dotycząca osób dorosłych część uczenia się przez całe życie (ang. lifelong learning) rozumianego jako całość aktywności poznawczych podejmowanych w trakcie życia z myślą o pogłębianiu wiedzy, umiejętności lub kwalifikacji (z przyczyn osobistych, społecznych lub zawodowych)[1].
Kształcenie może odbywać się poprzez uczestnictwo w:
• zajęciach w centrach kształcenia ustawicznego, uniwersytetach trzeciego wieku itp.
• szkoleniach, kursach zawodowych lub hobbystycznych
• studiach podyplomowych
• wyjazdach studyjnych, konferencjach, seminariach
a także poprzez:
• oglądanie lub słuchanie audycji edukacyjnych
• czytanie czasopism edukacyjnych
• naukę za pomocą Internetu (na odległość).
Kształcenie ustawiczne może być sprawą indywidualnej jednostki (podnoszącej swoje kwalifikacje z własnej inicjatywy i na własny koszt), bądź też może być projektowane, organizowane i finansowane przez pracodawcę. W takim przypadku kształcenie ustawiczne pracowników jest elementem uczenia się organizacji.”
Ja bym wybrał:
• oglądanie lub słuchanie audycji edukacyjnych
• czytanie czasopism edukacyjnych
• naukę za pomocą Internetu (na odległość).
Ciekawe, jak by mnie z tego rozliczono? Moim zdaniem ten wpis to kompletna bzdura i „zapchaj dziura”, żeby coś napisać, albo wpisać coś, co gdzieś podpatrzono, ale nie do końca zrozumiano dlaczego.
„Komisja Konkursowa powołana przez Zarząd PZSS rozpatrzy oferty złożone przez trenerów i przedstawi Zarządowi PZSS do zatwierdzenia kandydatury na stanowiska Trenerów Głównych.”
Nie wiem, czy zdaje sobie z tego sprawę Prezes PZSS i Zarząd PZSS, że Komisja Konkursowa, w myśl Statutu PZSS (par. 29) powinna, jako organ opiniodawczy, zostać powołana uchwałą Zarządu PZSS, która określi ich skład, zakres kompetencji i regulamin. Na miejscu wszystkich, którzy przystępują do tego konkursu osób, domagałbym się spełnienia tych formalnych wymogów dla ważności podjętych uchwał na podstawie opinii przez tę komisję sporządzonych. W innym wypadku wnioskowałbym do Ministerstwa Spotu i Turystyki o unieważnienie konkursu.
Na koniec z przymrużeniem oka
Życzę powodzenia wszystkim startującym do tego konkursu – oby tym razem zwyciężyli młodzi, bez wąsów, kompetentni, zmotywowani do pracy i zarażający swoją energią zawodników kandydaci, będących zaprzeczeniem starych, zdziwaczałych, sfrustrowanych, furiatów, pozbawionych testosteronu tetryków.
Powodzenia!
Już w pierwszej sentencji ogłoszonego konkursu mamy prawdopodobne wskazanie zwycięzcy:
„Polski Związek Strzelectwa Sportowego ogłasza konkurs na stanowiska Trenerów Głównych przygotowań olimpijskich „Tokio 2020” w blokach: karabin, pistolet kobiet, pistolet mężczyzn, strzelanie do rzutków.”
Moja ocena tego „procederu”:
Jak to jest, że pistolet został podzielony ze względu na płeć, a karabin już nie? „Może nie jestem inteligentny, ale nie rozumiem tekstu i intencji” można byłoby rzec. W zasadzie Prezes PZSS mógłby ogłosić konkurs na karabin, analogicznie do pistoletu, i podzielić go na karabin kobiet i karabin mężczyzn. Byłoby to możliwe, gdyby mógł suwerennie podjąć taką decyzję… Ale chyba tak nie jest.
W tej chwili mamy taki sam, jak rozpisany konkurs, podział stanowisk trenerów głównych: karabin – Pan Andrzej Kijowski, pistolet kobiet – Pani Jolanta Samulewicz, pistolet mężczyzn – Pan Cezary Staniszewski. Do „rozłamu” w pistolecie doszło po „nieporozumieniach” w kadrze pistoletu – pytanie, czy wtedy ogłoszono konkurs na nowo stworzone stanowisko, powołano uchwałą Zarządu PZSS komisję konkursową, czy pominięto tą „drobną” formalność?
Ogłaszając konkurs w tym kształcie, chce się niejako utrzymania status quo, bo nie przewiduje się powołania jednego trenera głównego w pistolecie, który byłby kompetentny dla kobiet i mężczyzn, jak to się ma w karabinie. Albo konkurs jest ustawiony pod te same osoby, albo Prezes PZSS nie przewiduje, żeby się znalazł odpowiedni człowiek na stanowisko trenera głównego w pistolecie (jednocześnie dla kobiet i mężczyzn).
Albo może właśnie jest odwrotnie – stwierdzono, że lepszy jest podział na kobiety i mężczyzn, tylko Prezes PZSS nie dostał zgody na podzielenie stanowiska trenera głównego karabinu na dwóch trenerów głównych: karabin kobiet i karabin mężczyzn. Podział kompetencji w karabinie oznaczałby koniec monopolu na wiedzę i władzę.
Tak czy owak, ogłoszenie konkursu w takiej postaci jest co najmniej zastanawiające i wskazuje na to, że jego wyniki są bardzo przewidywalne. Brak konsekwencji w podziale stanowisk trenerów głównych w pistolecie i karabinie prawdopodobnie oznacza, z mojego punktu widzenia, albo istnienie grupy „ludzi niezastąpionych” lub bardzo krótką „ławkę kadrową w grupie trenerskiej”. A szkoda, bo może przydałaby się „świeża krew”, a z nią nowoczesna i współczesna myśl, która pozwoliłaby na dogonienie czołówki światowej.
Następna sprawa:
„…Do konkursu na stanowisko Trenera Głównego Kadry Narodowej może przystąpić osoba, która:
• przedłoży propozycje rocznego planu szkoleniowego i wieloletniego programu szkolenia…”
Hmm, rozumiem, że plan szkoleniowy i wieloletni program szkolenia to dokumenty pochodne jakiejś z góry określonej strategii, albo planu działania PZSS na kolejne lata (2017-2020), w których trenerowi głównemu przyjdzie funkcjonować, a nie odzwierciedlenie jego wyobraźni, popartej jedynie instynktem i umiejętnością wróżenia z fusów. Jak można poprawnie stworzyć plan szkoleniowy i wieloletni program szkolenia, skoro się nie zna podstaw programowych określonych przez PZSS na kolejne lata? Gdzie tutaj logika, że poziom taktyczny wyprzedza poziom strategiczny?
• …posiada dopuszczenie do posiadania broni (nie mylić z pozwoleniem na posiadanie broni)…
Nie ma co, bardzo profesjonalna podpowiedź. Może warto byłoby podać właściwe przepisy, np. nazwę aktu prawnego, rocznik dziennika ustaw, pozycji, art., ust., pkt, ppkt, lit, tiret? Tak lakoniczne podejście do zasadniczego i mającego wieloletnie skutki tematu, jakim jest wybór trenera głównego, wydawałoby się niedopuszczalne na takim poziomie. Jednakże już na pierwszy rzut oka widać, że ogłoszenie było pisane w pośpiechu i „na kolanie”.
• …pisemne zobowiązanie do ustawicznego kształcenia…
A co to właściwie jest „ustawiczne kształcenie”? Wikipedia idzie nam z pomocą:
„ustawiczne kształcenie - proces stałego odnawiania, rozwijania i doskonalenia kwalifikacji ogólnych i zawodowych jednostki trwający przez całe jej życie.
Jest to dotycząca osób dorosłych część uczenia się przez całe życie (ang. lifelong learning) rozumianego jako całość aktywności poznawczych podejmowanych w trakcie życia z myślą o pogłębianiu wiedzy, umiejętności lub kwalifikacji (z przyczyn osobistych, społecznych lub zawodowych)[1].
Kształcenie może odbywać się poprzez uczestnictwo w:
• zajęciach w centrach kształcenia ustawicznego, uniwersytetach trzeciego wieku itp.
• szkoleniach, kursach zawodowych lub hobbystycznych
• studiach podyplomowych
• wyjazdach studyjnych, konferencjach, seminariach
a także poprzez:
• oglądanie lub słuchanie audycji edukacyjnych
• czytanie czasopism edukacyjnych
• naukę za pomocą Internetu (na odległość).
Kształcenie ustawiczne może być sprawą indywidualnej jednostki (podnoszącej swoje kwalifikacje z własnej inicjatywy i na własny koszt), bądź też może być projektowane, organizowane i finansowane przez pracodawcę. W takim przypadku kształcenie ustawiczne pracowników jest elementem uczenia się organizacji.”
Ja bym wybrał:
• oglądanie lub słuchanie audycji edukacyjnych
• czytanie czasopism edukacyjnych
• naukę za pomocą Internetu (na odległość).
Ciekawe, jak by mnie z tego rozliczono? Moim zdaniem ten wpis to kompletna bzdura i „zapchaj dziura”, żeby coś napisać, albo wpisać coś, co gdzieś podpatrzono, ale nie do końca zrozumiano dlaczego.
„Komisja Konkursowa powołana przez Zarząd PZSS rozpatrzy oferty złożone przez trenerów i przedstawi Zarządowi PZSS do zatwierdzenia kandydatury na stanowiska Trenerów Głównych.”
Nie wiem, czy zdaje sobie z tego sprawę Prezes PZSS i Zarząd PZSS, że Komisja Konkursowa, w myśl Statutu PZSS (par. 29) powinna, jako organ opiniodawczy, zostać powołana uchwałą Zarządu PZSS, która określi ich skład, zakres kompetencji i regulamin. Na miejscu wszystkich, którzy przystępują do tego konkursu osób, domagałbym się spełnienia tych formalnych wymogów dla ważności podjętych uchwał na podstawie opinii przez tę komisję sporządzonych. W innym wypadku wnioskowałbym do Ministerstwa Spotu i Turystyki o unieważnienie konkursu.
Na koniec z przymrużeniem oka
Życzę powodzenia wszystkim startującym do tego konkursu – oby tym razem zwyciężyli młodzi, bez wąsów, kompetentni, zmotywowani do pracy i zarażający swoją energią zawodników kandydaci, będących zaprzeczeniem starych, zdziwaczałych, sfrustrowanych, furiatów, pozbawionych testosteronu tetryków.
Powodzenia!
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
7 lata 4 miesiąc temu #21345
przez ZgRyWuS
ZgRyWuS odpowiedział w temacie: i co z tym strzelectwem?
Tak to jest jak się rozpisuje konkurs dla samego siebie... 
Ciekawe jest to, że w pistolecie jest podział na trenera kobiet i mężczyzn, a w strzelbie i karabinie nie, a jak widać po wynikach to chyba ten rozdział wyszedł paniom na dobre, niestety tego samego nie można powiedzieć o panach.
Ciekawe jest to, że w pistolecie jest podział na trenera kobiet i mężczyzn, a w strzelbie i karabinie nie, a jak widać po wynikach to chyba ten rozdział wyszedł paniom na dobre, niestety tego samego nie można powiedzieć o panach.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Czas generowania strony: 0.210 s.